sierpnia 03, 2019

Początkujący psychologu, radź sobie sam!

Oto ja, początkujący psycholog. Świeżo po studiach, z głową wypełnioną wiedzą, pomysłami i poczuciem WIELKIEJ misji, no dobra... albo jakiejkolwiek misji. Studia się skończyły, nie ma już osoby, która czuwa i jest nad człowiekiem, choćby nie wiem, co.

I nastała dorosłość.

Tak, jest. Długie przygotowania pracy magisterskiej, długa nauka do obrony. Stres przed obroną, 20 minut i stresu i magiczne słowa od promotora, witającego cię w gronie psychologów. Wzruszająca i dla mnie lekko podniosła chwila, bo tak długo o tym marzyłam. Tak wyczekiwany moment w końcu nastał i nagle pustka. Uczucie pustki, którą w zasadzie nie wiadomo, jak powinno się zapełnić? Czym?

Dobra, wiadomo, że następnym krokiem jest praca.

Praca i to jeszcze najlepiej zawodowa, żeby te pięć lat nauki całkiem nie poszły na marne, by móc chociaż trochę (minimalnie!) wykorzystać wiedzę zdobytą na studiach. Gdzie pracować, kto weźmie osobę, która nie ma konkretnego doświadczenia w tym, co chciałaby robić? W ogóle - jak się odważyć robić coś, co by się chciało, ja - osobiście - czułam się tak niezmiernie głupia i przerażona wobec tego, przed czym miałam stanąć.

A to przecież jest poważna sprawa. Poważne, samodzielne stanowisko. Idziesz do szkoły, placówki i Twoim zadaniem jest pomaganie. Kurcze! 

Potem nagle dostajesz pracę...

i skrzydeł przy okazji, bo okazuje się, że jest ktoś, kto w ciebie wierzy, że te pięć lat na studiach i to, co oni (tam wysocy hen na uczelni) wiedzieli, co robią, planując taką, a nie inną ramówkę i przedmioty, i plan (w co ja oczywiście zdążyłam już zwątpić). I powoli sobie ogarniasz wiedzę, porządkujesz to, co wiesz, powtarzasz, to co może ci się przydać. Czytasz wypowiedzi różnych psychologów. Jest dobrze. 

O tyle, o ile uda ci się znaleźć dobre, rzetelne i jakieś konkretne informacje, co wcale nie jest takie oczywiste. Szukaj informacji sam, dowiaduj się, orientuj (to ta dorosłość, prawda?). Ale co z czym się je? Kiedy zacząć planowanie awansu zawodowego? Co z tą Kartą Nauczyciela? 


i dlaczego to wszystko jest takie skomplikowane?

___________________________________________________
Cześć, witajcie bardzo na moim blogu! To tutaj zamierzam spędzać godziny wolne od pracy, to tutaj chcę opisywać moje zmagania z zawodową dorosłością, chcę pisać o drodze, którą zaczęłam iść, a przede wszystkim - pisać o mojej największej pasji, psychologii!

Bardzo Was proszę, usiądźcie wygodnie i bądźcie tutaj ze mną. :)

Pozdrawiam Was serdecznie,
Ola _ Psycho-Ola 

Copyright © 2016 psychologicznie o codziennym! , Blogger